To już kolejna debata z cyklu bloger vs reszta świata zorganizowana przez Trójmiejskie Blogi. Tym razem dyskutowaliśmy o agencjach reklamowych, które coraz częściej organizując kampanie z klientem decydują się na współpracę z blogerem. Po stronie agencji usiedli przedstawiciele agencji brandish, projekt pr i zjednoczenie.com. Poruszyliśmy kilka istotnych kwestii którymi chętnie się z Wami podzielę.
Dlaczego agencje nie współpracują z blogerami?
Dlatego, że ich klienci, czyli marki nie są do takiej formy reklamy przekonane. Nie biorą blogów na poważnie. Podejrzewam, że musi minąć jeszcze trochę czasu, zanim wszyscy zrozumieją, że w blogach drzemie bardzo duży potencjał. Na przykład, najpopularniejszy bloger piszący o wędkowaniu będzie miał większy zasięg od miesięcznika wędkarskiego a firma produkująca spławiki i tak woli kupić reklamę w piśmie. Dlaczego? Otóż dlatego, że szef takiej firmy o blogach nie ma pojęcia i zupełnie nie przemawia do niego ta forma reklamy.
Dlatego, że ich klienci, czyli marki nie są do takiej formy reklamy przekonane. Nie biorą blogów na poważnie. Podejrzewam, że musi minąć jeszcze trochę czasu, zanim wszyscy zrozumieją, że w blogach drzemie bardzo duży potencjał. Na przykład, najpopularniejszy bloger piszący o wędkowaniu będzie miał większy zasięg od miesięcznika wędkarskiego a firma produkująca spławiki i tak woli kupić reklamę w piśmie. Dlaczego? Otóż dlatego, że szef takiej firmy o blogach nie ma pojęcia i zupełnie nie przemawia do niego ta forma reklamy.
Na jakiej podstawie agencja wybiera blogera?
Wybór bloga czy blogera jest subiektywną decyzją agencji. Jeśli osoba, która pracuje w agencji lubi jakiegoś bloga, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że do współpracy zostanie zaproszony właśnie ten bloger. Przede wszystkim liczy się wygląd danego bloga, jego estetyka i to, jaki ma kontakt ze swoimi czytelnikami ma bloger. Liczba UU jest sprawą drugorzędną i nie zawsze decyduje o tym, komuś zostanie zaproponowana współpraca, czy nie.
Wybór bloga czy blogera jest subiektywną decyzją agencji. Jeśli osoba, która pracuje w agencji lubi jakiegoś bloga, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że do współpracy zostanie zaproszony właśnie ten bloger. Przede wszystkim liczy się wygląd danego bloga, jego estetyka i to, jaki ma kontakt ze swoimi czytelnikami ma bloger. Liczba UU jest sprawą drugorzędną i nie zawsze decyduje o tym, komuś zostanie zaproponowana współpraca, czy nie.
Bartery, pieniądze i umowy.
Często (ale nie zawsze) to nie od agencji zależy fakt, że ktoś proponuje wam barter. Firmy ostrożnie podchodzą do współprac z blogosferą i często na początku oferują wynagrodzenie barterowe - żeby nie stracić a zobaczyć jak to wygląda i czy się opłaca. Jeśli wam to odpowiada, to super, możecie się zgodzić, być może zaowocuje to jakąś dłuższą współpracą. Jeśli nie, zaoferujcie kwotę, za jaką możecie przyjąć propozycję. Na spotkaniu obaliliśmy też pewien mit- jeśli ktoś raz zgodzi się na barter, to już zawsze będzie się mu ten barter proponowało. Pamiętajcie też, że każdą umowę można negocjować. Żadnej z osób pracujących w agencjach, które gościły na spotkaniu nie zdarzyło się nie rozważyć sugestii blogera lub skreślić go tylko dlatego, że ma własne zdanie.
Czy można wyjść do agencji z własną ofertą?
Tak, ale najlepiej gdy jest to konkretna oferta. Co rozumiem przez konkretną ofertę? Wysyłamy agencji pomysł na akcję z firmą, którą mają pod swoimi skrzydłami. Zdaje sobie sprawę z tego, że takie akcje mają miejsce zazwyczaj przy długofalowej współpracy.
Możemy wysłać również agencji ofertę współpracy, która nie jest skierowana do konkretnej firmy. Jeśli jest ona profesjonalna agencje nie patrzą na nie źle i może z tego coś wyniknąć.
Musicie pamiętać też, że wszystko zależy od agencji, bo w każdej branży trafiają się też ci gorsi.
Nie robiłam żadnych zdjęć na spotkaniu, więc na pocieszenie mam dla was instafoteczkę z widokiem, jaki mieliśmy przed sobą siedząc na konferencji (gdyby było widno zobaczylibyśmy morze).
Jeśli macie jakieś pytania (bo zapewne o czymś zapomniałam, a poruszyliśmy dużo tematów) to piszcie w komentarzach.
Możemy wysłać również agencji ofertę współpracy, która nie jest skierowana do konkretnej firmy. Jeśli jest ona profesjonalna agencje nie patrzą na nie źle i może z tego coś wyniknąć.
Musicie pamiętać też, że wszystko zależy od agencji, bo w każdej branży trafiają się też ci gorsi.
Nie robiłam żadnych zdjęć na spotkaniu, więc na pocieszenie mam dla was instafoteczkę z widokiem, jaki mieliśmy przed sobą siedząc na konferencji (gdyby było widno zobaczylibyśmy morze).
Jeśli macie jakieś pytania (bo zapewne o czymś zapomniałam, a poruszyliśmy dużo tematów) to piszcie w komentarzach.
Piszesz świetnie! Dla mnie- blogeki post jak najbardziej przydatny!
OdpowiedzUsuńwww.magfashion.pl
hej, mam pytanie dotyczące instagrama. Przepraszam że piszę komentarz pod tym wpisem, ale nie wiem czy tamten zauważysz. Wszystko działa-dziękuję ;> jak chce dodać zdjęcie to przeciągam je do tego nowego programu i wtedy pyta się mnie jak chce otworzyć zdjęcie. Ale wiesz może jak je mogę później usunąć z tego folderu?
OdpowiedzUsuńWspaniały post, przeczytałam go z wielką przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńchenlina20151202
OdpowiedzUsuńgucci handbags
supra shoes
the north face outlet
abercrombie & fitch
louis vuitton purses
air max uk
hollister co
coach factory outlet
air max 90
louis vuitton handbags
ugg outlet
ray ban sunglasses
replica watches
michael kors outlet online
canada goose jackets
kids lebron shoes
coach outlet
fitflops
ugg sale
coach outlet store online
michael kors outlet clearance
cheap oakley sunglasses
canada goose jackets
louis vuitton handbags
ugg boots outlet
michael kors outlet stores
true religion outlet
louis vuitton outlet stores
jordan concords
beats by dre
coach factory outlet online
uggs sale
ugg boots on sale
polo ralph lauren
louis vuitton outlet
fitflops sale clearance
cheap uggs
uggs outlet
uggs outlet
ugg sale
as