Lubię Walentynki tak samo jak piosenki o miłości i komedie romantyczne. Można je fajnie spędzić bez względu na to, czy ma się drugą połówkę czy nie. Oczywiście nie mam zamiaru nikogo przekonywać do tego, żeby na siłę kupował cokolwiek i zmuszał się do jedzenia kolacji przy świecach. Nie każdy to lubi.
W zeszłym roku przedstawiłam kilka stylizacji z przymrożeniem oka. W tym roku pomagam wybrać prezenty tym, którzy nie mają pomysłu. O ile facetom ciężko będzie kupić czerwone lub różowe słodko-pierdzące gadżety to z kobietami jest łatwiej.
1. Książka lub płyta - to prezent dobry na każdą okazję. Wydaje mi się, że facet nie będzie chciał czytać poradnika w stylu 'jak idealnie pieścić ją oralnie' bo oni zawsze uważają się za najlepszych w te kocki. Za to biografia sir Alexa Fergusona może przypaść do gustu fanom sportu, nawet jeśli nie są fanami Manchester United. Tak samo książka polskiego blogera 'Rzeczowo o modzie męskiej' może mu się spodobać. Przecież prędzej przyzna się, że nie umie się ubrać, niż że nie umie jakiejś pozycji z Kamasutry. A jeśli lubi rockowo folkowe brzmienia, to płyta z największymi hitami Simon & Garfunkel będzie dobrym wyborem.
2. Alkohol. Nie wiem dlaczego, ale typowo męskim alkoholem wydaje mi się być whiskey a nie wódka. Nie znam się na tego typu trunkach, bo sama zazwyczaj szukam promocji w supermarkecie, ale podobno im starsza tym lepsza. Więc tym się kierujcie.
3. Zabawny lub praktyczny gadżet. Nie od dziś wiadomo, że faceci uwielbiają gadżety. Niektórzy wolą te bardziej praktyczne jak scyzoryk czy głośnik do telefonu. Czekolada do malowania ciała to właściwie prezent również dla Ciebie. Przecież nie muszę pisać co się z nią robi.
4. Modny dodatek. Faceci mają łatwiej, wystarczy, że założą eleganckie buty, dobrze skrojone jeansy i koszulę i już są modnie ubrani. Ale z tego co zauważyłam, zazwyczaj brakuje im dodatków. Więc jeśli chcesz, żeby Twój facet chodził lepiej ubrany, Walentynki są dobrą okazją, żeby to zapoczątkować. A muchy są fajne nawet na co dzień.
5. Kosmetyk. Jeśli Twój facet jest z takich, co to kremu nigdy nie dotkną, to go nie zmuszaj. wtedy sprezentuj mu jakiś fajny zestaw do golenia lub perfumy. Ale jeśli zauważyłaś, że od czasu do czasu podbiera Ci krem lub chce, żebyś jemu też nałożyła maseczkę to kup mu własny zestaw - koniecznie z napisem MEN na opakowaniu.
Tą część dedykuje facetom. Według ankiety kilku czyta mojego bloga, więc nie mogę o nich zapominać.
1. Czekoladki. Wszelkie cukry proste to idealny Walentynkowy prezent. Kilo żelek w kształcie serduszek? Super! Wielka bomboniera? Ekstra! Olbrzymi lizak-serce? Jak najbardziej! Tylko nie mów później, że przytyła.
2. Seksowna bielizna. Może być ciężko z trafieniem z rozmiar bo pytania 'Kochanie, a ile masz w biuście' mogą zostać opatrzenie zrozumiane. Mierzenie jej podczas snu to też nienajlepszy pomysł. Zajrzyj lepiej do szuflady i poszukaj na metkach. Albo zagadaj do jej przyjaciółki, dziewczyny znają swoje wymiary. Później wystarczy iść do sklepu lub sklepu online i wybrać coś w czym najchętniej byś ją zobaczył. Żadna dziewczyna nie pogardzi kawałkiem czerwonej koronki z stówę.
3. Książka lub płyta (ponownie). Wrzucam zdjęcie książki ze słowem seks w tytule, bo Walentynki, a w internetowych księgarniach roi się teraz od walentynkowych pozycji. Równie dobrze możesz kupić Kamasutrę, lub poradnik, na temat robienia loda. Sam dobrze wiesz, czego wam brakuje (lub nie). Możesz też sprezentować zbiór zadań z inżynierii chemicznej i procesowej albo książkę o makijażu, bo być może to podnieca Twoją dziewczynę. Książka to zawsze dobry wybór, bo czytanie jest sexy. A jeśli szukasz płyty zajrzyj do mojego top 12 z ubiegłego roku.
4. Kosmetyki i perfumy. To nie takie łatwe, więc musisz ją wziąć podstępem. Idziecie do jakiejś drogerii lub perfumerii i na chwilę zostawiasz ją samą. Zapamiętujesz gdzie się zatrzymała dłużej i co oglądała. Wracasz tam sam i robisz zakupy. Na wszelki wypadek poczytaj co piszą o tym blogerki. Jeśli to zbyt skomplikowane kup jakiś mocno serduszkowy zestaw czegokolwiek.
5. Walentynkowe pierdoły w serduszka. Wybór jest teraz ogromny. Możesz kupić czerwoną ramkę serduszko na zdjęcie, wydrukować waszą sweet focię z facebooka i ją tam umieścić. Możesz kupić miłosny kubek i herbatę z jakimś przesłaniem. Będzie dobrze, ważne, że pamiętałeś.
Wiecie co ja bym chciała dostać na Walentynki? Małego, puszystego kotka.
W weekend pojawi się kilka pomysłów na prezenty DIY.
Ja bym nie chciała bielizny, bo pewnie by powiedział w sklepie dla małej chudej i by z rozmiarem nie trafił :D Z kolei ja się zdecydowałam kupić mu ładny zegarek o sportowym charakterze na tej stronie zegarek.net, bo ma dobre opinie na Opineo :D A w sumie to nie wiem co chcę dla siebie w tym roku :D
OdpowiedzUsuńczemu w niego nie wierzysz? może by się wysilił, żeby poznać Twoje rozmiary :D
UsuńMy nie kupujemy sobie prezentów na walentynki, wolimy jakiś weekendowy wypad zamiast na siłę coś kupować ,a poza tym 9 lutego obchodzimy rocznice związku więc to jest nasz dzień świętowania ;)
OdpowiedzUsuńZa wzmianke o biografii Sir Alexa idziemy na piwo ! ;) ale teraz sie czyta autobiografie :D
OdpowiedzUsuńprzykro mi, nie jestem na bieżąco, nie ma mnie kto edukować :(
Usuńtrochę ci się numeracja pomieszała :)
OdpowiedzUsuńjak widać nie potrafię liczyć do 5.
UsuńMy na szczęście nie kupujemy sobie prezentów i problem z głowy. Przeważnie oglądamy jakiś romantyczny-komediowy film popijać winko i się przytulając słodko :))
OdpowiedzUsuńPrezenty dla niego meega na propsie. My na Walentynki jesteśmy w Berlinie wiec zajdę do LUSH i kupię jakaś super musującą kulę do kąpieli. Wydatek rzędu 4€ a myślę ze to fajny upominek dla osoby ktora nie obchodzi Walentynek :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKup mi coś w Lushu!
Usuńa ja nie obchodzę ze swoim walentynek, uważamy, że to zbyt komercyjne święto...
OdpowiedzUsuńale jestem strasznie ciekawa tych prezentów DIY :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKsiążka, płyta, koszula, koszulka ulubionego zespołu, to idealne prezenty dla mojego faceta. Ja to bym róż do polików chciała :)
OdpowiedzUsuńJa z moim facetem nie robimy sobie prezentów niespodzianek, tylko spędzamy sobie jakoś przyjemnie dzień. Ale za to polecam kosmetyki z Benefitu - zarówno róż jak i tusz do rzęs są moim zdaniem bezbłędne <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Benefitu. Ale róże i bronzery maja przepiękne.
UsuńŚwietne pomysły :)
OdpowiedzUsuńJa mojemu facetowi kupię pewnie bokserki ;)
OdpowiedzUsuńA my w tym roku mamy wesele na walentynki więc z wypadu nici. Co do prezentów ja nie chcę nic dostać, ale zapewne i tak dostanę.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że niezwykle ważną sprawą jest również to aby wiedzieć również jaki prezent na walentynki w ogóle wybrać dla drugiej osoby. Zdecydowanie polecam każdemu aby zajrzeć do https://zamowprezent.pl/okazje/prezenty-na-walentynki ponieważ właśnie w tym miejscu każdy z nas może znaleźć świetne upominki.
OdpowiedzUsuń