1. Jesienne zapachy Yanee Candle: Apple Pumpkin, Carmel Pecan Pie, Cozy Sweater, Vanilla Chai. Nie wszystkie są dostępne w Polsce, więc albo muszę zamówić je z oryginalnej strony albo poczekać, aż sie tu pojawią. W każdym razie mam olbrzymią ochotę na te zapachy, bo uwielbiam, gdy w moim pokoju słodko pachnie. Cena: 6zł/sztuka.
2. Luźny sweter z zabawnym wzorem. nie musi być to koniecznie sowa, wszelkie inne zwierzątkowe wzory też będą mi odpowiadać. Lubię luźne, oversizowe swetry wciągane przez głowę. Jest mi w nich jednocześnie ciepło i wygodnie. Sweter ze zdjęcia - choies.com, cena 33$ (około 100 zł).
3. Szminka w burgundowym kolorze. Nie ma bardziej jesiennego akcentu w makijażu, jak usta w odcieniu czerwonego wina. Od jakiegoś czasu bezskutecznie szukam burgundu z przystępnej cenie. Znalazłam w Top Shopie, ale w Gdańsku nie mamy tego sklepu. Może macie szminkę w tym kolorze i zdradzicie, gdzie ją kupiłyście? Top Shop - 40 zł.
4. Szal w kratkę. Obowiązkowo z ciepłej, grubej tkaniny. Idealny znalazłam w Zarze - jedna strona jest w dużą, czerwono-czarną kratę a druga w drobniejszą, biało-czarną. Byłam ją nawet 2 razy wymacać, ale niestety, kosztuje 99 zł. W innych sklepach, widziałam podobne, ale już nie tak ładne i przyjemne w dotyku. 5. Plakat z PuppArtu. To co znajduje się na tych plakatach, dokładnie opisuje moje życie. Nie wybaczyłabym sobie, gdyby jeden nie zawisł na mojej ścianie. Ewentualnie pobawię się w DIY i sama sobie taki namaluje. Puppart.pl - 70/100 cm - 150 zł, 50/70 cm - 80 zł.
Jak Wam się podoba moja wishlista na jesteń? Może same stworzyłyście takie wpisy? Jeśli tak, chętnie przeczytam.
ten sweter jest prześliczny :) woski też uwielbiam Vanilla Chai jest śliczny, mam go w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńno to tym bardziej chcę go kupić!
UsuńJa znalazłam szminkę w idelanym burgundowym kolorze w przystępnej cenie. A mowa o szmince firmy astor - ja swoją kupiłam w miejskim sklepiku gdzie markowe kosmetyki można kupić śmiesznie tanio i zapłaciłam za nią 12zl :) w rossmannie pewnie jest droższa ;/
OdpowiedzUsuńhm, nie chodzę po osiedlowych drogeriach zbyt często. jutro przejdę się jeszcze raz do natury i do rossa i sprawdzę astora ;)
UsuńMój numer jeden na liście do kupienia to jak na razie ciepły sweterek ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ochotę na jesienne yc :D
OdpowiedzUsuńhej :) znasz może książkę "Bóg nigdy nie mruga"? jest to książka złożona z 50 lekcji i chciałabym stworzyc projekt gościnnych wpisów gdzie kazdy blogger miałaby swoją lekcje :) jeteś zainteresowana? jesli nie znasz książki a masz ochotę wziąc udział to żadne problem, a projekt ruszy najwcześniej za miesiąc ^^
OdpowiedzUsuńświetny jest ten sweter :)
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym kupiła sobie sweter i świeczki :)
OdpowiedzUsuńświeczek mam zapas, teraz wosków mi się zachciało.
UsuńOj winna szminka to moj must have, ale niegdzie ładnego odcienia nie moge znaleźć :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze pójdę do inglota, bo faktycznie nigdzie nie ma tego idealnego odcienia.
UsuńTeż chcę taki sweter! :)
OdpowiedzUsuńJa dziś kupiłam mój must have na listopad - sweter over size <3
OdpowiedzUsuńA Twoja lista świetna i co więcej skusiłaś mnie na świeczki :)