sobota, 9 lutego 2013

Lirene - żel + oliwka z mango

Komentarzy : 7
Lubie wszelkie produkty do mycie, które chwalą się tym, że są z olejkami, oliwkami czy wszystkim innym kojarzącym się z nawilżeniem. Kupując żel podchodzę do półki, patrzę na promocję, patrzę na to, jak co pachnie i wrzucam do koszyka. Analizuję wszystko w domu i ewentualnie, gdy wszystko mi odpowiada kupuje coś ponownie. 


Marka: Eris (Laboratoium Kosmetyczne Dr Irena Eris)
Pojemność: 250 ml
Cena/Dostępność: 7,5zł - Rossmann
Kolor produktu: przezroczysty
Konsystencja: gęsty żel
Zapach: świeży, cytrusowy. 


Co obiecuje producent?

Żel intensywnie nawilża oraz poprawia kondycję skóry, chroniąc ją przed wysuszeniem. Dzięki zawartości wosku z mango wzmacnia barierę naskórka, hamuje utratę wody, działa nawilżająco i zmiękczająco. Specjalnie dobrane składniki sprawiają, że żel pozostawia na skórze warstwę ochronną. 
Niezwykle odświeżający zapach owoców cytrusowych dba o Twój wspaniały nastrój.
Bezpośrednio po zastosowaniu żelu 60% badanych odnotowało poprawę nawilżenia skóry, a u 73% skóra stała się bardziej delikatna i miękka w dotyku. 



Zawsze trochę bawią mnie takie opisy i chciałabym zobaczyć te badania. 


Skład i analiza

Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocoamidopropyl Betaine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-18 Glyceryl Oleate/Cocoate, PEG-70 Mango Glycerides, Paraffinum Liquidum, Methylchloroisothiazlinone, Methylsothiazolinone, Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.

Jak każdy żel i ten produkt zawiera detergenty, jeden dosyć mocny, drugi łagodniejszy. Następnie pojawiają się 3 składniki, które najprawdopodobniej producent uznał za tą 'oliwkę'. Są to co prawda emolienty, które w jakimś stopniu wpływają na poprawę nawilżenia skóry i łagodzą działanie detergentów, ale ja jestem zawiedziona. Najpewniej składnikiem 'oliwki' zawartej w tym żelu jest też parafina
Zakończenie tego składu to mieszanka konserwantów i substancji zapachowych odpowiedzialnych za cytrusowy aromat. 


Moja opinia i ocena

Jak widzicie powyżej sam skład nie zachwyca. Można by spodziewać się więcej, po produkcie, który na opakowaniu dużymi literami pisze 'shower olive'. Jeśli zamiast parafiny pojawiłby się jakiś olej, byłoby już o wiele lepiej. Po zastosowaniu nie zauważam ani poprawy nawilżenia skóry ani jakiejś spektakularnej delikatności, miękkości czy czegokolwiek innego. Wysuszenia jednak nie powoduje, dodatkowo podrażnień również nie odnotowałam.


Na pewno zapach tego kosmetyku zasługuje na dużego plusa. Jest świeży, cytrusowy, taki wakacyjny. Nie utrzymuje sie jednak po wyjściu spod prysznica. 
Co do wydajności, to nie mam pojęcia, ponieważ zauważyłam, że mój facet pachnie tym żelem po kąpieli. Ale nie jest najgorsza, bo produkt całkiem dobrze się pieni. 
Opakowanie również jest poręczne, nic nie wycieka, można postawić go na zamknięciu.



Moja ocena:


7 komentarzy :

  1. ja go nawet lubię i co jakis czas wracam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten żel. czeka na swoją kolej ale ja lubię jak pod prysznicem mam dużo piany a z tą oliwką mam dziwne przeczucia ... :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam go. Producent kusi tymi obiecankami. Szkoda, że to wszystko nie jest do końca prawdą. ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ją mialam i mnie wysuszyła. Szkoda, bo produkt całkiem fajnie się zapowiadał :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie zostawiać linków nie mających związku z tematem wpisu. Komentarze takie uznawane są za SPAM i usuwane.

Instagram

Obserwatorzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.

- Copyright © OjKarola.pl - blog lifestylowy -