Ja sama planowałam skromnie zjeść 2 pączusie z różą (moje ulubione) ale pech chciał, że wygrałam zestaw 10 pączków. Jak wygrałam, to nie mogą się zmarnować.
Pochwalcie się ile pączków już zjadłyście. A może wolicie faworki? Lub inne regionalne smakołyki?
Przesyłam Wam wirtualnego pączka, smacznego!
uwielbiam :) ja już 2 zjadłam :D
OdpowiedzUsuńo jacie, ale pysznie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńschrupałabym wszystkie te pączusie :D
OdpowiedzUsuńZjadłam dwa xD
OdpowiedzUsuńI to z wielkim trudem, bo ząbki od założonego wczoraj aparatu bolą :3
pączki - fuj :P
OdpowiedzUsuńmam to szczęście, że nie lubię ;)
ja nie lubię tylko tych amerykańskich z dziurką.
Usuńja zjadłam pół :D
OdpowiedzUsuńa ja 5 :D
Usuńja zdecydowanie wybieram faworki! :D
OdpowiedzUsuńja zjadłam jak na razie 2 ale jeszcze coś pewnie zjem :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, obserwujemy?
Same pyszności, na moim koncie jest już 3 pączki
OdpowiedzUsuńzjadłam 3 i mam nadzieję, że na tym się skończy ;p
OdpowiedzUsuńKocham tłusty czwartek :)
OdpowiedzUsuńJa lubię i pączki, i faworki. :D
OdpowiedzUsuńZjadłam 2,5 pączka :P Najbardziej lubię z adwokatem:) Mniam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pączki! Najbardziej lubię te tradycyjne z dżemem i obsypane pudrem. Te kolorowe z pierwszego zdjęcia smakują mi jakoś tak sztucznie.
OdpowiedzUsuń