A dla mam z okazji ich święta...

Moja mama nie lubi, gdy kupuje się jej typowe prezenty (ubrania, biżuterię, kosmetyki). Co każdego roku stwarza poważny problem. Na pewno część z was też go ma. Oto kilka propozycji ode mnie:

Jeśli mieszkasz z mamą pod jednym dachem lub blisko niej:

1. Ugotuj jej pyszny obiad, lub jeśli nie potrafisz, zabierz ją do dobrej restauracji. Na pewno będzie zadowolona z tego, że nie musiała gotować ani zmywać tego dnia ;). Jeśli Twoja mama lubi słodycze, można upiec babeczki lub ciasto. 

2.  Pojedźcie razem na jakąś wycieczkę. Na pewno w Twoim mieście (lub okolicy) jest wiele miejsc, które można odwiedzić. Może macie z mamą jakieś szczególne miejsce, gdzie chodziłyście, gdy byłaś mała. Pogoda sprzyja wycieczkom plenerowym, ale równie dobrze można odwiedzić kino czy teatr. Po prostu chodzi o to, żeby spędzić cały dzień razem.  

3. Zróbcie sobie wieczór piękności. Nie każda mama ma czas, żeby dbać o siebie. Może więc warto wybrać się do drogerii, kupić kilka maseczek, peeling i zrelaksować się razem z mamą oglądając jakiś babski film, przeglądając czasopisma lub po prostu plotkując. 

Jeśli mieszkasz daleko od mamy (jak jak i masa studentek):

1. Nagraj jej filmik z pozdrowieniami i wyślij na maila lub wrzuć na jakiś serwis, gdzie będzie mogła go odtworzyć. Możesz po prostu złożyć życzenia, zaśpiewać lub stworzyć kolaż waszych zdjęć z podkładem muzycznym. 

2. Zamów kwiaty. Na pewno wiesz, które to jej ulubione. A rano, gdy otworzy drzwi i zobaczy kuriera z wielkim bukietem na pewno będzie szczęśliwa. 

3. Zrób jej niespodziankę i przyjedź bez zapowiedzi. 

Jeśli dalej nie masz pomysłu po prostu do niej zadzwoń lub osobiście złóż życzenia. To zawsze działa. 

Macie jeszcze jakieś pomysły, na niematerialne prezenty?