Co to za akcja?
Otóż narodziła się na blogu Kosmetyki od Natury i zakłada stosowanie naturalnych produktów w pielęgnacji włosów.
Moje ulubione naturalne dodatki:
- miód
- oliwa z oliwek
- olej z dyni
- drożdże
- miód
- jogurt naturalny
- mleko
- olej rycynowy
- żel lniany
Dla mnie to rzecz zupełnie powszechna, bo lubię ulepszać maseczki składnikami z kuchni.
Wczoraj, aby pocieszyć włosy po wizycie u fryzjera zrobiłam włosom prawdziwe spa.
Przed myciem nałożyłam na głowę nawilżającą maskę.
Skład:
- 1,5 łyżki masła kakaowego do ciała Isana (baza maski)
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- łyżeczka oliwki BDFM
Maskę nałożyłam na głowę, przykryłam czepkiem i podgrzałam suszarką do włosów.
Całość trzymałam na włosach około godzinę.
Włosy umyłam kubeczkowo, odżywką z odrobiną szamponu z SLS - zmyłam polimery, którymi włosy pokrył mi fryzjer.
Po myciu nałożyłam na włosy maskę drożdżową.
Skład:
- 0,5 kostki drożdży
- łyżka miodu
- ciepłe mleko
- jogurt naturalny
- łyżeczka oleju z dyni
Przygotowanie:
rozkruszyć drożdże i zalać odrobiną mleka - tylko tyle, aby pokryć drożdże. Połączyć z miodem i wymieszać. Pozostawić do wyrośnięcia. Maskę połączyć z gęstym jogurtem - wszystko uzyska przyjemniejszą konsystencje.
Maskę trzymałam na głowie 30 minut, pod ręcznikiem.
Mokre włosy wystylizowałam żelem lnianym.
Efekt:
Puszyste, miękkie włosy.
Zdjęcia nie oddają tego, co mam aktualnie na głowie. Jest miękko przyjemnie, jest trochę puchu, ale włosy są uniesione u nasady.
A tu włosy mojej siostry, po takich samych zabiegach, mam nadzieję, że zrobię z niej włosomaniaczkę.
Za tydzień kolejne spa, przetestuje inne przepisy.
Wow-świetny efekt na lokach( też jestem ich posiadaczką). Muszę je nawilżyć :) Przetestuję tą maseczkę!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam, u mnie efekt był natychmiastowy.
UsuńŚliczne włosy! :) Ciekawe składy domowych masek :).
OdpowiedzUsuńPostaram się przetestować inne i dam znać na blogu.
UsuńMasz piękny skręt :) Też od jakiegoś czasu jestem włosomaniaczką i tak jak Ty od czasu do czasu dodaje jakieś produkty z kuchni żeby ulepszyć maseczkę, np. drożdże czy też ocet.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny wpis :)
OdpowiedzUsuń