czwartek, 17 stycznia 2013

Serialomaniaczka

Komentarzy : 22
Dziś zupełnie niekosmetycznie, nieurodowo i zupełnie nie. Coś o mnie i o moim uzależnieniu. Całkiem dużym. Uwielbiam seriale. I oglądam ich sporo. W każdym tygodniu wychodzi przynajmniej kilka różnych, które oglądam na bieżąco. Nawet, gdy muszę się uczyć znajdę czas, żeby obejrzeć najnowszy odcinek. 


Poniżej moje ulubione i jeśli macie trochę czasu, to polecam przyjrzenie się im, a jeśli tak jak u mnie, sesja za pasem, to nie włączajcie, dla swojego dobra. 

Dr House


Tego pana nie muszę nikomu przedstawiać. Na pewno każdy widział chociaż jeden odcinek. Nie wiem czy najlepszy, ale warto popatrzeć na tego chama i pośmiać się z jego złośliwych uwag. 8 sezonów i chyba brak szans na kontynuacje. Trochę szkoda. 

Californication


Dość kontrowersyjna produkcja. Dużo tam seksu, narkotyków i alkoholu. Mimo wszystko jest pozytywnie a nawet zabawnie. Właśnie rozpoczął się 6 sezon i wpycha się w mój harmonogram. 

Jak poznałem waszą matkę


Bardzo duża dawka humoru zaserwowana w przeciągu 20 minut. Przez 8 sezonów słuchamy opowieści głównego bohatera, Teda o tym, jak poznał swoją żonę. Chyba niedługo dowiemy się kim ona jest. Nie mogę się zdecydować, czy bardziej lubię Marshalla czy Barneya. 

Teoria wielkiego podrywu


Nie cierpię tego polskiego tytułu. Głównym celem bohaterów - super nerdów jest znalezienie sobie dziewczyny, lub jak w przypadku Sheldona, odkrycie zasad rządzących wszechświatem. Ogląda się bardzo przyjemnie. BAZINGA!

Plotkara

Jeśli ktoś ma ochotę prześledzić perypetie wiecznie pięknych i bogatych mieszkańców Upper East Side, to polecam, ale sam serial nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Wciąga, to fakt, obejrzałam wszystkie sezony w 3 miesiące. Typowy odmóżdżacz  każdemu czasem może się przydać. 

Skins


6 sezonów, 3 pokolenia, dużo narkotyków, seksu i alkoholu. Bardzo lubiłam ten serial. Niedługo mają pojawić się 3 dodatkowe odcinki wyjaśniające zakończenia każdej z 3 generacji. 

I to chyba wszystko, jeśli chodzi o produkcje które regularnie oglądam lub oglądałam. 

Jutro powinnam mieć aparat, więc szykuje się kilka fajnych DIY. I kosmetycznych i modowych. Kilka recenzji też już czeka na obfotografowanie produktów. 

22 komentarze :

  1. oglądam kilka z tych seriali :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. skins tylko brytloski, z pozostałych chyba tylko house, a to i tak początkowe serie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze brytyjski misfits ale tylko 2 sezony, it crowd.

      Usuń
  3. Plotkara już tak chodzi za mną kilka miesięcy, ale nie chcę się wkręcać, bo wiem, że to zabierze mi sporą część czasu, którego i tak za wiele nie mam... Może w wakacje przysiądę i obejrzę wszystkie sezony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie umiem nie oglądać czegoś, jeśli wiem, że są dostępne nowe odcinki, jeśli tak masz, to nie zaczynaj ;p

      Usuń
  4. ja oglądam Mad Men, znasz?
    pozdrawiam,
    szana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, szczerze mówiąc nawet nie słyszałam o nim ;o

      Usuń
    2. nie słyszałaś????
      toż to obłędnie dobry serial!

      Usuń
    3. widzę, że trzeba nadrobić braki. ale może po sesji ;D

      Usuń
    4. Mad Men jest rewelacyjny! Oglądam na raty ;)

      Usuń
  5. Plotkarę oglądałam dla ich ubrań:) Książka bardziej mi się spodobała. Polecam Słodkie kłamstweka, w podobnym stylu serial, ale aktorki są ładniejsze i fabuła ciekawsza.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja tylko z tych seriali oglądam plotkarę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę paskudna i podrzucę Ci fajne tytuły (bo z tych podanych przez Ciebie oglądam lub oglądałam wszystkie :D): New Girl, Once Upon a Time, Jane by design :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. New Girl oglądałam, ale mi się już znudził a Once Upon a Time tylko pierwszy sezon. Tego ostatniego nie znam i właśnie się przyglądam.

      Usuń
  8. zaczęłam oglądać Teorię ( ja tam nie mam nic do tytułu ) - pierwszy sezon naprawdę słaby,ale z czasem się rozkręcają.
    Plotkarę i House'a już skończyłam.
    Ja uwielbiam Barney'a!
    Porponuję Ci byś sprawdziła Hart of Dixie. Ckliwe i w ogóle,ale ma taki fajny przyjemny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj sporo teo :) ja swego czasu house i kiedys kiedys skazany na smierc ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. obejrzyj sobie 24 godziny - bardzo wciągający i breaking bad :) emocje gwarantowane :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham Plotkarę! Jak poznałem waszą matkę też jest ok :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądałam wszystkie poza Skins. Plotkarę porzuciłam po tym jak wszędzie po ostatnim odcinku zaczęli pisać o zakończeniu i zepsuli mi trochę ideę dalszego oglądania, a byłam w bodajże 3 czy 4 sezonie ;)

    W HIMYM już jest pokazana matka! :)

    Polecam Ci Girls (alternatywnie i nie hollywodzko ;) ), Breaking Bad (mega produkcja, i gra aktorów i scenariusz i efekty, wszystko wymiata!), wspomniany wcześniej Mad Men (świat agencji reklamowych lat 60.) i 2 Broke Girls (głupkowaty humor i niepoprawne politycznie żarty).

    A jak lubisz coś w paranormalnych klimatach to moje ukochane Supernatural! ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie zostawiać linków nie mających związku z tematem wpisu. Komentarze takie uznawane są za SPAM i usuwane.

Instagram

Obserwatorzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.

- Copyright © OjKarola.pl - blog lifestylowy -